Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zwycięźyli fatum

Treść

Bez szczególnego rozgłosu, za to w miłej atmosferze obchodzono 40-lecie istnienia Gminnego Ośrodka Kultury w Łużnej. Z obecnymi pracownikami spotkali się budowniczowie domu, nie zawiódł też Adam Leszkiewicz, dyrektor generalny Urzędu Marszałkowskiego, rodowity łużnianin, a przed laty podpora działającego w GOK zespołu recytatorskiego. Od początku ubiegłego roku w Łużnej kwitło życie kulturalne, choć tamtejsi działacze nie mieli szczęścia do siedziby. W latach 30. spłonął Dom Ludowy i od tego czasu błąkali się po różnych miejscach. Bywało, że zajęcia organizowali nawet w mleczarni. Dlatego zawiązał się komitet budowy ośrodka kultury, na czele którego stanął Bronisław Augustyn. - W ciągu pięciu lat, w dużej mierze dzięki pracy społecznej, udało się zrealizować to zamierzenie - mówi dyrektor GOK w Łużnej Henryk Waląg. - Piętrowy budynek został oddany do użytku w 1963 roku, a jakiś czas później udało się zagospodarować także jego poddasze. Dziś GOK tętni życiem. Pięć razy w roku w Małej Galerii Sztuki swoje prace prezentują artyści. Piękno Łużnej rozsławia Regionalny Zespół Pieśni i Tańca "Łużnianie" pod dyrekcją Renaty Tarsa, a w regionie głośno jest także o miejscowej Orkiestrze Dętej prowadzonej przez Stanisława Przybyło. W GOK-u działa również chór męski i mieszany (opiekunowie Tadeusz Rząca i Jan Wypasek), jest też miejsce dla młodzieżowych zespołów muzycznych (kieruje nimi dyrektor Waląg) oraz studia piosenki. W ośrodku może odnaleźć się każdy wrażliwy na sztukę łużnianin, tym bardziej, że placówka oddała też część swojej powierzchni na potrzeby gminnej biblioteki. (SZEL)
Artykuł z Dziennika Polskiego z dn. 3-10-2003

Autor: DW