Ścieki na eksport

Treść

ŁUŻNA. Gmina znalazła sposób na załagodzenie konfliktu z mieszkańcami

40 mln zł, a więc równowartość czterech rocznych budżetów Łużnej, kosztować będzie budowa sieci kanalizacyjnej w tej gminie. Wójt Kazimierz Krok chce przeprowadzić tę inwestycję w porozumieniu z miastem i gminą Gorlice.

To rozwiązanie pozwoli uniknąć sporów z mieszkańcami na temat lokalizacji oczyszczalni ścieków. Obliczono, że musiałoby ich powstać co najmniej pięć i pewnie nigdy by się nie udało doprowadzić przedsięwzięcia do końca, bo ludzie oprotestowaliby kolejne propozycje.

- Doszedłem do wniosku, że najprościej jest po prostu wykorzystać gorlicką oczyszczalnię - mówi Kazimierz Krok. - Po upadku większości obsługiwanych dotąd przedsiębiorstw wykorzystuje ona zaledwie trzydzieści procent swoich możliwości przerobowych. Można by więc bez kłopotu odprowadzać do niej ścieki z całej naszej gminy.

Dokumentacja techniczna jest już gotowa. Teraz pozostaje najtrudniejsze zadanie, czyli zdobycie pieniędzy na budowę. Koszt jest ogromny, bo szacuje się go na 40 mln zł. To dużo biorąc pod uwagę fakt, iż roczny budżet gminy zamyka się kwotą 11 milionów.

- Będziemy szukać źródeł finansowania - zapewnia Kazimierz Krok. - Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to budowa ruszy już w 2007 roku.

Wybudowanie kanalizacji rozwiąże tylko jeden z problemów gminy. Drugim jest brak wody dotkliwy przede wszystkim w samej Łużnej. O takiej kolejności działania zdecydowali jednak przed czterema laty sami mieszkańcy. 75 proc. z nich opowiedziało się wtedy za kanalizacją, a tylko 16 proc. sugerowało konieczność budowy sieci wodociągowej.

(SZEL)

"Dzirnnik Polski" 2005-07-21

Autor: ab