Glimar za drogi

Treść
180 milionów złotych to za drogo dla zainteresowanych zakupem pozostającej w upadłości rafinerii „Glimar”. Syndyk Bożena Polesek do połowy października sprawdzi, jaką cenę można uzyskać za zakład.
Mimo zainteresowania ze strony kilku nabywców, którzy prowadzili w „Glimarze” szczegółowy audyt, do końca września – terminu składania ofert – nikt nie wpłacił wadium w wysokości 5 milionów złotych.
Rafineria pozostaje w stanie upadłości od ponad dwóch lat. Jej sprzedaż jest z różnych przyczyn coraz bardziej odwlekana w czasie. Brak nabywców chętnych na wyłożenie 180 milionów złotych dodatkowo wydłuży proces sprzedaży majątku.
W tej sytuacji syndyk masy upadłościowej Bożena Polesek sprawdzi, na jakich warunkach ewentualni nabywcy byliby skłonni kupić zakład i w połowie października przedstawi informację na ten temat Radzie Wierzycieli. Wówczas zostaną podjęte kolejne decyzje.
Przypomnijmy, że proces upadłościowy Glimaru kosztuje co miesiąc milion złotych, a pieniądze na tę operację od dłuższego czasu przeznacza sama Rada Wierzycieli. Gdyby wierzyciele zaniechali tego wsparcia, doszłoby do umorzenia postępowania i wprowadzenia do rafinerii komorników.
Źródło: Dziennik Polski/Moje Gorlice
Autor: ADM